Wymiana koła w samochodzie
Wymiana koła uszkodzonego na to zapasowe nie jest dla nas łatwa. Trzeba najpierw koło zlokalizować. W samochodzie można znaleźć dwa rodzaje koła. Może to być koło zapasowe pełnowymiarowe, czyli dokładnie takie samo, jakie mamy już założone w aucie.
Wtedy jazda na takim kole jest bezpieczna i nie musimy się niczym martwić. Oczywiście powinnyśmy bardzo szybko udać się do wulkanizatora, który uszkodzoną oponę naprawi. W samochodzie możemy znaleźć jeszcze tak zwaną dojazdówkę. To koło małe, wąskie i nie można po jego zamontowaniu przekraczać osiemdziesięciu kilometrów na godzinę. Zdarza się również tak i to w nowych autach, że mamy jedynie zestaw naprawczy.
Wtedy jest problem, bo może się tak zdarzyć, że w samochodzie została rozerwana opona i wprowadzenie czynnika uszczelniającego nic tutaj nie da. Wtedy konieczna będzie pomoc drogowa. Jeśli posiadamy typowo damskie auta to najczęściej będzie w nich zamontowana dojazdówka, bo takie autka mają małe bagażniki i pełnowymiarowe koło zabiera za dużo miejsca. Może się tak zdarzyć, że koło będzie pod samochodem i specjalną windą będziemy je opuszczać na dół. Warto wcześniej sobie to sprawdzić żeby w razie problemów z kołem być przygotowanym do działania.
Wymiana koła
Na pewno trzeba w odpowiedni sposób oznakować samochód. Zatrzymujemy się, zaciągamy ręczny, włączamy jedynkę, wtłaczamy awaryjne światła, ustawiamy trójkąt. Jeśli mamy twarde podłoże to i tak mamy łatwiej, bo przynajmniej podnośnik nie będzie nam się zapadał w ziemi. Jeśli w pobliżu są jakieś kamienie to podłóżmy je pod koła po przeciwnej stronie. Podczas podnoszenia samochód może się zacząć przesuwać i spadnie nam z podnośnika. Pamiętajmy również o tym żeby wcześniej zanim zaczniemy samochód podnosić poluzować śruby. Później będzie to utrudnione, bo koło będzie się kręciło. Nie jest to łatwe zadanie i jeśli wulkanizator dokręcał śruby pneumatycznym kluczem, a to często się zdarza to nawet mężczyzna może mieć problem z odkręceniem koła. Wtedy pomoc osób trzecich jest wskazana.